News

Siedem lat temu, kiedy postanowiłem wziąć udział w konkursie im. Adama Didura, byłem jeszcze studentem Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach. 

Podczas przesłuchań konkursowych wystąpiłem w sztandarowym repertuarze basowym, od muzyki rosyjskiej po Verdiego i Rossiniego. 

Najbardziej zapamiętane momenty z konkursu to na pewno nowo poznani ludzie, śpiewacy z całego świata, którzy przyjechali na Śląsk zmierzyć swoje siły. Konkurs kojarzę również z dobrą organizacją oraz miłą atmosferą, która panowała wśród uczestników. Dla mnie, wtedy jeszcze studenta stawiającego swoje pierwsze kroki na scenie, bardzo ważna była możliwość zaśpiewania na deskach Opery Śląskiej z orkiestrą. Konkurs dał mi duży zastrzyk finansowy, a także świadomość, że to, co robię jest na wysokim poziomie. Rok po konkursie Didura występowałem gościnnie na deskach Opery Śląskiej w operach : Verbum Mobile, Tannhäuser oraz Manru. 

Więcej w marcowym numerze (nr 47) wydawnictwa Opery Śląskiej - Opera Cafe

Oprac. Magdalena Nowacka-Goik